| Autor |
Wiadomość |
| Mosterterbasder |
|
 |
| Mosterterbasder |
|
|
| joasia24 |
 Wysłany: Czw 17:24, 21 Gru 2006 Temat postu: absurd |
|
| To co się nie zmieniło od tamtych czasów to wszechoogarniający absurd. PRL nie był jedynym momentem w historii, kiedy wszystko było na opak. Wystarczy poprzyglądać się temu, co dziś się wyprawia i umieć to pokazać. To, co pokazywał Bareja na codzień nikogo nie śmieszyło - bo co śmiesznego było w tym, że lodówka była pusta, że nikogo nie było stać na mieszkanie. Dziś jest podobnie. Geniusz Barei polegał jednak na tym, że potrafił te sytuacje pokazać tak, żeby ludzie mogli patrząc na nie odpocząć od uciążliwości i totalnej ignorancji ze strony władz. Przykłady można mnożyć, pisałam magisterkę o Barei i jestem przekonana, że dziś miałby pełne ręce roboty. Dziś jak dżdżu brakuje wielu jego geniuszu. |
|
|
| Kri-Szu |
| Wysłany: Nie 15:10, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Można się pośmiać z tego, jak Polacy "obchodzą" prawo (oczywiście bez gangsterki). |
|
|
| InżynierKwaśniewski |
| Wysłany: Czw 20:49, 07 Wrz 2006 Temat postu: Bareja dziś |
|
Jak myślicie, czy dziś udałoby się stworzyć scenariusz filmu, który byłby przepełniony 'kąśliwymi' scenkami w stylu Barei, a który byłby zarazem w miarę wiernym odzwierciedleniem naszej rzeczywistości? Chodzi mi także o to, by unikać tak modnych ostatnio porachunków gangsterskich, szczególnie na poziomie 'high-life', z mnóstwem przekleństw i swoistą 'sztucznością', które cechują współczesne produkcje komediowe. Czy jest to możliwe?
Powiem szczerze, że po głowie chodzi mi pewien temat, tzn. pewna dziedzina życia (że się tak wyrażę), której ów scenariusz mógłby dotyczyć. Na razie jednak zbieram pomysły i nie chciałbym zawczasu zdradzać o co mi chodzi. Natomiast mam do was przy okazji kolejne pytanie - z czego, Waszym zdaniem, obecnie w naszym kraju możemy się szczerze i bez żadnego 'upiększania' pośmiać?
Zapraszam do dyskusji  |
|
|